logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna




Felietony Sierpc online
Komentarze | Dodaj własny komentarz Felietony Sierpc online

Sierpeckie przywary, wstydy i obciachy. Cz. 3: Okrutny sierpczak, ale zna go cała Polska, czyli agresja wokół nas

2011-05-17

Trzeci z cyklu felietonów

Niedawno cały kraj (niestety tak było) obiegła wiadomość o okrutnym sierpczaninie, który wrzucił do pieca żywego kota. Zwierzę przeżyło, ale wiadomością żyły przez tydzień wszelkie serwisy informacyjne no i oczywiście, czego można było się spodziewać, nasza lokalna prasa. Tytuły grzmiały: "Bezduszny oprawca usiłował spalić kota w piecu", "Koci bokser", "Sierpc: bezdomny ze złości wrzucił kota do rozgrzanego pieca". Przy okazji rodzi się pytanie, czy wiadomość ta rzeczywiście warta była tak szerokiego opisywania... ale to już kwestia doboru wiadomości przez dziennikarzy. I tak wstyd pozostał.

To tylko jedna z wielu wyrafinowanych metod znęcania się nad zwierzętami. Mamy jeszcze topienie, wydłubywanie oczu, wieszanie, głodzenie, przywiązywanie w lesie do drzew. Jesteśmy okrutni nie tylko wobec zwierząt, ale i wobec siebie. Prawie co tydzień przeczytać możemy w prasie lokalnej o rozmaitych przypadkach pobić. Pewnie niejeden z nas sam był świadkiem kłótni czy przemocy rodzinnej, choćby u sąsiada za ścianą.

Tajemnicą poliszynela są też tzw. solówy uczniów sierpeckiego gimnazjum. Niestety coraz częściej swoją agresję okazują młode dziewczyny, które nie przebierają ani w słowach ani w czynach. Czy to na zapleczu sklepu Biedronka przy ulicy Braci Tułodzieckich (praktycznie pod oknami szkoły!) czy to w sierpeckich parkach, bardzo często dochodzi do prawdziwych bitew, gdzie dwie/dwoje bijących stanowią coś na wzór przedstawienia z dopingującą widownią.

Za szczególne okrucieństwo wobec zwierząt można trafić do więzienia nawet na dwa lata. Jak zwykle jest to tylko teoria, najczęściej kończy się na karze w zawieszeniu. A co zrobić z bijącymi się uczniami? Czy ponoszą dziś jakieś kary? Mam wrażenie, że takie sprawy zamiatane są w szkołach "pod dywan". Nikt nie chce przecież psuć opinii swojej placówce. Gdzie te czasy, gdy za drobne nawet przewinienie dyscyplinarnie musiało się zmieniać szkołę, kto pamięta jeszcze szkołę bez uczennic w makijażach, farbowanych włosach, kusych spódniczkach i obowiązkowo z gołym brzuchem? Dziś ciąża 15-16 - latki to już żadna sensacja.

Oczywiście za wychowanie dzieci odpowiadają rodzice i to od wzorów wyniesionych z domu zależy ich zachowanie, ale szkoła powinna w tym temacie mieć także swoje zdanie. Po pierwsze koniec samowolki w kwestii stroju, po drugie poważne restrykcje w wypadku uczestnictwa w bójce, w sytuacji ubliżania nauczycielowi lub szkolnemu koledze. Uczeń musi czuć respekt do szkoły i nauczyciela. I jeszcze jedna rzecz, naszemu miastu potrzebna jest kampania społeczna, mająca na celu uwrażliwienia nas mieszkańców. Kampania, która by zachęcała do tego, by nie stać obojętnie, gdy ktoś krzywdzi zwierzę, tłucze żonę lub dziecko za ścianą lub w sytuacji, gdy widzi się bójkę młodzieży. I nie chodzi tu o zwykłą szkolną pogadankę z pedagogiem szkolnym lub wychowawcą, a poważną kampanię obejmującą całe miasto, z chwytliwym hasłem, billboardami i publicznymi debatami w lokalnej telewizji czy prasie.

Ciąg dalszy nastąpi...












Komentarze do artykułu: [9]


stasia galka
2011-07-13 18:01:01 - po prostu KOMUNA musi wrocic i wszystko bedzie w normie to wina tylko demokracji ...


szkola
2011-06-01 21:45:26 - a komu przeszkadzaly szkolne mundurki co je trzba bylo jeszcze niedawno kupowac na sile, zeby uczen wygladal jak uczen a nie jak Lady Gaga. Moze dyrektorom zabrakło werwy


.
2011-06-01 19:36:45 - Jacy nauczyciele tacy uczniowie


Freedom
2011-05-22 09:28:45 - Jak ktoś ktoś chce się bić i wyrównać rachunki w pojedynku 1 vs 1 to ich sprawa i nic nie mają do tego nauczyciele albo policja.


do dlaczego
2011-05-20 13:57:27 - po prostu nie ma o czym pisac i krajowe teksty przerabiane sa na lokalne to jest tzw pojscie na latwizne. Zresztą po co wspominać cos co sie stało juz dawno! Są nowe ciekawsze tematy do opisywania związane bezpośrednio z naszym miastem!


antygit
2011-05-19 19:11:31 - Policja nie może być wszędzie i niewiele może zrobić, jeśli nie ma zgłoszenia o przestępstwie lub zbieraniu się podejrzanego elementu. A większość przyjmuje zasady przejęte od męt i kryminalnych śmieci, że "nie będzie sprzedawać". Skoro społeczeństwo woli bawić się w zasady meneli i grypsującego gów.na, to mamy, jak mamy. Weź telefon, wezwij policję o zeznawaj potem jako świadek. Nie ma świadków - nie ma podstaw do interwencji i zatrzymań. Nie chcesz świadkować? To przestań pouczać i krytykować, bo sam tworzysz chorą sytuację tchórzu.


poprawka
2011-05-19 16:18:01 - W pierwszy zdaniu miało być "w większych miastach" zamiast w mniejszych.


do dlaczego
2011-05-19 16:17:33 - Nie zgodzę się, w mniejszych miastach zjawiska tego typu nie są aż tak bardzo częste ze względu na większą anonimowość przeciętnego człowieka. Tutaj praktycznie każdy z każdym się zna, wystarczy rzucić nazwiskiem albo ksywką i już wiadomo o kogo chodzi. Najbardziej przerąbane ma ten kto komuś czymś podpadł, a nie ma zbyt wielu kolegów w dresikach i bynajmniej nie mam tu na myśli samego ubioru. Chętnej młodzieży do bójek lub pobicia kogoś w grupie często ot tak dla zabicia czasu nie brakuje. Policja powinna częściej odwiedzać miejsca w których wieczorami przesiadują takie elementy i przede wszystkim ZACZĄĆ COŚ ROBIĆ, bo czasem są tylko, żeby być ale już zareagować to nie, bo po co jak statystyki można poprawić również wyskakując do studentów na Jeziórkach. Z drugiej strony jak można wymagać reakcji od przeciętnego mieszkańca jeśli nawet ludzie, którzy dostają wypłatę za dbanie o bezpieczeństwo obywatela mają to bezpieczeństwo w czterech literach.


dlaczego
2011-05-19 14:50:30 - Nie rozumiem dlaczego wszystko opisywane jest pod tytułem "Sierpeckie przywary, wstydy i obciachy.", skoro rzeczy takie dzieją się w każdym miejscu Polski. Wszędzie biją się dziewczyny, ktoś coś zrobi ze zwierzakiem itp itd. Te całe felietony nie są na temat Sierpca, bo jedyne co go dotyczy to nazwa ulicy, czy szkoła. Zjawiska takie są w całym kraju.




Administrator serwisu nie odpowiada za treść komentarzy
zamieszczonych na tej stronie przez internautów




Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.